Przychodzi taki czas w ciągu roku, miesiąca, tygodnia czy dnia, kiedy po prostu MUSZĘ zjeść czekoladę. Nie kakao, nie czekoladopodobny wyrób, ale prawdziwie głęboką, intensywną w smaku ciemną czekoladę.
Z racji tego, że ostatnio zakochałam się w idei pieczenia przeróżnych tart (są, jak mało która potrawa w kuchni, uniwersalne i ponadczasowe), oczywistym było dla mnie,że będzie to tarta z musem czekoladowym. Dorzuciłam jeszcze gruszkę samotnie leżącą na dnie koszyczka na owoce. Tak powstało to przepyszne sycące ciasto, niezbyt słodkie, z cytrusową i lekką gruszką - takie, jakie lubię.
Składniki na ciasto:
- 330 g mąki
- 1 jajko
- 80 g masła
- 2 łyżki śmietany
- szczypta soli
- 2 płaskie łyżki cukru
Jeśli ktoś woli ciasto bardziej kruche, niech zrezygnuje ze śmietany, a doda 70 g masła.
W czasie, kiedy ciasto jest w piekarniku, przygotować krem.
Składniki na krem czekoladowy:
- 200 ml śmietanki kremówki 30%
- 200 g gorzkiej czekolady, zawartość miazgi kakaowej min. 70%
- 2 jajka
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- szczypta suszonych płatków chili
- szczypta soli, która wydobędzie słodycz czekolady
- cynamon (opcjonalnie)
Przygotować gruszki. Umyć, obrać, pokroić w cząstki. dodać:
- skórkę startą z 1,5 cytryny
- starty korzeń imbiru wielkości kciuka
Na podpieczonym spodzie ciasta, ułożyć nadzienie gruszkowe i zalać kremem czekoladowym, posypać dużą garścią orzechów włoskich. Piec 30 min. Można podawać z bitą śmietaną.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz