Surówka z kiszonej kapusty to klasyka w czystej postaci. Jeden z kultowych dodatków do obiadu, kolacji, przegryzki. Pasuje do mięs, ryb, klusek, kanapek, wytrawnych wypieków i wielu innych dań. Jest pyszna i bogata w witaminy oraz wartości odżywcze. Kapusta kiszona, tak jak ogórki, to naturalny probiotyk, więc jeśli nie jecie jogurtów, zainwestujcie w dobrą, najlepiej domową, kiszoną kapustę.
Przepis, który chcę wam dzisiaj przedstawić, to wspólnie dzieło moje i mojej Mamy. Ona jest moją inspiracją, wszystkiego mnie nauczyła i konsultuję z nią większość moich pomysłów. Ostatnio zadzwoniłam i zapytałam: Mamuś, jak zrobić surówkę z kiszonej kapusty, jeżeli nie mogę użyć cukru? Mama podała mi idealny przepis. W Jej wersji była cebulka, ja zastąpiłam ją delikatniejszym porem i dodałam świeżą natkę pietruszki. W ten sposób powstała lekka, orzeźwiająca, słodko-kwaśna surówka, która zniknęła jeszcze przed obiadem.
Składniki na 2 duże porcje:
- 300 g kiszonej kapusty
- 1 duża marchewka
- 1 słodkie jabłko
- pół pora, drobno pokrojonego
- pół pęczka natki pietruszki
- szczypta świeżo mielonego czarnego pieprzu
- 2-3 łyżki oliwy extra vergine
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz